Ariana Grande R.E.M. woda perfumowana

Słodki kociak

Nie znam innych perfum Ariany Grande, ale te są takie jak ona - ich zapach kojarzy się po prostu z takim słodkim kociakiem, młodą kobietą, która jest urocza i seksowna zarazem. Jest w nich dużo słodkich nut, wyczuwam nie tylko owoce, ale i nuty karmelowe, a nawet coś, co pachnie trochę jak wata cukrowa. Po prostu ma się ochotę je zjeść i mi się ten efekt bardzo podoba. Będę do nich wracać.

Nieprzesadzona słodycz

Niby są słodkie, czuć w nich wyraźnie ten karmel, który znajduje się w nutach głowy, ale krótko po nim pojawia się sól, lawenda i coś jeszcze, co sprawia, że są naprawdę oryginalne, nie aż tak przesłodzone jak wiele zapachów różnych gwiazd. Całość tworzy taką otulającą, bardzo przyjemną otoczkę na skórze. Dodam jeszcze, że czasami spryskuję nimi poduszkę przed snem i rzeczywiście śpi się lepiej.

Bardzo ciekawa propozycja

Wąchałam kilka zapachów Ariany Grande i jakoś mnie nie porwały, ale te zdecydowanie się wśród nich wyróżniają. Są słodkie, ale nie jest to słodki ulepek z owoców i karmelu (chociaż takie nuty są w składzie), tylko coś oryginalnego, może to za sprawą dodatku nut soli i lawendy? Razem tworzy to taką kompozycję, która zdecydowanie zwraca na siebie uwagę. Warto mieć w swojej kolekcji te perfumy, polecam.